Baterie po urlopie trochę podładowane i powoli wszystko u nas wraca do normy: dziecko się już trochę odchowało (przestało nagminnie jeść meble!) a do tego skończyliśmy brudną robotę związaną z urządzaniem (a przynajmniej w większej części na dole).
Zwieńczeniem tych okoliczności był wyjazd na Maltę pod koniec lipca. Niestety nie udało nam się zobaczyć wszystkich atrakcji wyspy. Z drugiej jednak strony mamy dobry powód aby tam wrócić!
***
Na pierwszy rzut oka Malta była dla mnie architektoniczną masakrą. Zdecydowanie brakuje tam urbanisty. Linia zabudowy może być świetną karykaturą działań ludzkich: obok "tubylczych" budynków, powstają nowe bloki, hotele i to każdy inny: różnią się konstrukcją, bryłą, stylem, kolorem - wszystkim! Do tego krajobrazu należy jeszcze dołożyć stojące niemalże w każdym zakątku żurawie i porzucone place budowy. A i każdy budynek wygląda tak, jakby potrzebował generalnego remontu. Nie wierzycie? Tylko spójrzcie:
Do tego chaosu urbanistycznego można jednak już po jednym dniu przywyknąć. Wówczas zaczyna się zwracać uwagę na interesujące detale: kolorowe drzwi i okna, klimatyczne uliczki.
Nie jest to blog podróżniczy, dlatego pomijam kwestie związane z samym wypoczynkiem i tym co tu można robić. Skupiamy się zatem na tym, co możemy przejąć z tych wakacji do domu. Ponieważ na chwilę obecną nie zamierzamy zmieniać stolarki - pierwszym naszym pomysłem jest utworzenie galerii zdjęć. Te ciekawsze moim zdaniem (pokazujące Maltę nie tylko turystyczną) znajdziecie poniżej.
Dla kontrastu dla zwykłej ulicy - mamy także luksusowy port w mieście:
Inspiracją dla domu, będą z pewnością wszystkie kolory, jakie na Malcie można zobaczyć. Na tle lazurowej zatoki nawet rozpadające się chaty mają swój urok, nieprawda?
Te niszczejące chatki to wprawdzie tylko atrapy w Popey Village, ale nie można odmówić im wdzięku. Zwłaszcza w panoramie całej wioski.
A po jakieś meble to może jeszcze wrócimy :)
I jak? Podoba Wam się coś w Malcie?
baterie naładowane ale jakoś tego nie widać bo wpisów nowinkowych brak? :(
OdpowiedzUsuńTyle zawirowań ostatnio.. Jak na złość :/ Ale faktycznie pora się ogarnąć! :)
Usuńz podróży zawsze są piękne inspiracje :) my też się teraz wybieramy na urlop :)
OdpowiedzUsuńUrlop to się mi dopiero teraz przydał ;) Życzę udanych wakacji zatem!
UsuńMi bardzo podobają się kominki elektryczne led 3d w salonach i zastanawiam się nad zamówieniem jednego z nich do naszego mieszkania. Kominek z pewnością doda niesamowitego kliemtu wnętrzom.
OdpowiedzUsuńA taki nocleg w Karpaczu - https://www.lesnydwor.karpacz.pl/ ? Powinno być chyba fajnie, co nie? Czego można się realnie spodziewać? Doświadczenia?
OdpowiedzUsuńOczywiście, że podróżami można się inspirować. Ja staram się czepać zapał twórczy z różnych blogów. Ostatnio czytałam ciekawe informacje na temat wiz turystycznych w Egipcie pod tym linkiem: https://iamtourist.org/category/tips/egypt/ Można tam znaleźć wiele ciekawych informacji.
OdpowiedzUsuńA Belgia? Też można to tak załatwić? Jak to widzicie - https://www.belgia.busy.travel/busy_do_polski ? Busy są wygodne, robią różnicę, powinniście być zadowoleni. A w Belgii jest co robić.
OdpowiedzUsuń