Dom nad wodą

Kolejny projekt do kolekcji z serii "Inspiracje": Luigi Rosselli Architects - Harbour Front-Row Seat.

Co mi się spodobało? Okna w salonie! Planuję własne zaaranżować w podobny sposób, jednak na ostateczną decyzję w tym zakresie musimy jeszcze poczekać :) 

Na wszystkich zdjęciach widać dbałość o każdy szczegół (tak projekt jak i wykonanie). Dom jest nowoczesny, ale nie przesadnie podążający za najnowszymi i najpopularniejszymi trendami w aranżacjach. Nie ma tu fotela jajka, czy wiszącego Bubble, ani też mebli z kolekcji Barcelona. I bynajmniej nie odnoszę wrażenia, że byłyby tu potrzebne (powoli stają się one niemal  tak powszechne we wszystkich aranżacjach jak meble z Ikei w projektach nierezydencjonalnych...)

I na koniec - coś dla koneserów:

Minimalism at its best

Kolejny ciekawy projekt (z jesienią w tle!): Mill St House od Moloney Architects.

 

Jest to renowacja dotychczasowego obiektu, której celem było stworzenie nowoczesnej galerii - przestrzeni, na tyłach dużego wiktoriańskiego domu. Projektanci postawili na wysokie (4m) przeszklone powierzchnie i zorganizowali  nową kuchnię, jadalnię oraz przestrzenie mieszkalne wokół jednej krzywej, która biegnie od północno-wschodniego do południowo-zachodniego narożnika rozbudowy.

 

 

Patrząc na front domu, nigdy bym się nie domyśliła, co kryje się na jego tyłach:

 

 

 

Z kolei wewnątrz wygląda tak:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Coś innego

Jak już pewnie dało się zauważyć, jestem raczej zwolenniczką minimalizmu: tak w zakresie ilości i różnorodności mebli jak i ogólnej kolorystyki domu/mieszkania.

 

Tym bardziej nie wiem dlaczego nie mogę oderwać wzroku od mieszkania w centrum Mediolanu, projektu ZetaStudio. Zostało ono zaprezentowane na łamach portalu Dom & Wnętrze, który zazwyczaj omijam. Sprawa co najmniej dziwna :)

 

Może po prostu szaruga za oknem wywołuje u mnie tęsknotę za kolorem i odrobiną szaleństwa? A może zazdroszczę tych 200-letnich fresków na suficie? Sama nie wiem... Czuję jednak potrzebę posiadania czegoś potencjalnie niepasującego do mojego domu - ot takiego buntowniczego akcentu np. mebla w zupełnie innym kolorze lub o 'dziwnej' formie.

 

 

 

Powyższe utwierdza mnie w przekonaniu, że powinnam stworzyć swoją listę must have do domu. Wynikami prac podzielę się może jeszcze w tym tygodniu.

Jesienne inspiracje

Prognoza pogody straszy wprawdzie nadchodzącą zimą, jednakże (a może tym bardziej) warto zatracić się w jesiennych klimatach. Kto jeszcze nie wprowadził tego nastroju do siebie, może przed wyjściem na spacer skorzystać z poniższych inspiracji.

Ja mam taki zamiar i planuję przynieść trochę lasu do domu.

 

 

 

 

Nie mogłam się też oprzeć, aby nie podzielić się zdjęciem wnętrz, które (mimo braku typowych dekoracji) pasują do aktualnej pory roku.

 

https://homeadore.com/2015/10/09/parc-loft-2c-design/

https://homeadore.com/2015/10/09/parc-loft-2c-design/

Bucerius House, Brione – Switzerland, 1966 by Richard Neutra

 

Plan na weekend: praca czy odpoczynek?

Zapowiada się piękny jesienny weekend - aż ciężko się zdecydować, co robić przez te 2 dni...

Pogoda idealna na spacery (powyżej pamiątki ze spaceru, dzięki uprzejmości utalentowanego Kolegi), aczkolwiek, niestety, cierpię na nieznośną przypadłość poczucia marnowania czasu podczas odpoczynku. Też tak macie?

Jedynym rozwiązaniem będzie połączenie przyjemnego z pożytecznym - ostatnie prace w ogrodzie (nie, nie - to nie będzie ostateczne wykonanie, a tylko przesadzanie do ziemi roślin z doniczek).

Tymczasem, dla spragnionych inspiracji, albo choćby tylko ładnych widoków, kojarzący się z jesienną porą - kamienny dom w angielskim Lognor projektu Donald Architecture:

Poza pracami w terenie pozostaną mi jeszcze inne, niestety, mniej przyjemne zajęcia, ale mam nadzieję, że pogoda mnie pozytywnie nastroi do wszystkiego! Jeżeli będą jakieś efekty tych prac, to z pewnością się pochwalę ;)