Dla niektórych z mojego otoczenia temat jest już przebrzydły, zresztą dla mnie również... Koncepcja wejścia do domu powraca jak bumerang. I co z tego skoro wciąż mam tylko koncepcję a wykonania brak? Oto kolejne pomysły (i zanim się znowu rozmyślę, zlecę na dniach wykonanie):
Zobaczymy, jak długo pomysł będzie się bronił :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz