Początkowo zamierzałam kupić złotą umywalkę, jaką już mogliście zobaczyć na jednej z inspiracji łazienki, ale te dostępne i osiągalne cenowo były niestety kiepskiej jakości (już w sklepie złota okleina/emalia odchodziła lub była zarysowana). Z kolei czarna armatura nie wyglądała w mojej ocenie estetycznie. W takiej sytuacji postawiliśmy na nudną biel, ale od stosunkowo dobrego producenta (taką mamy nadzieję) - Roca. Zdjęcie przedstawiające efekt - niebawem.
W kuchni natomiast zaczynaliśmy zakupy z zamiarem pozyskania białego sprzętu. Ostatecznie w przypadku okapu i kuchenki stanęło na stali nierdzewnej, a piekarnik oraz kuchenka mikrofalowa są czarne:
Aktualnie najbardziej zadowolona jestem z zakupu kuchenki gazowej, najmniej zaawansowanej technicznie z tego wszystkiego, ale wyróżniającej się największym komfortem użytkowania (dzięki stabilnemu rusztowi).
Kwestia lodówki została rozwiązana tymczasowo. Miejsce w zabudowie jednak przygotowaliśmy już pod konkretny model od tego samego producenta. Zanim jednak wydamy stosunkowo dużo na model side by side - postanowiliśmy przetestować użytkowanie zakupionego i przedstawionego wyżej sprzętu agd. Swoją opinią po roku użytkowania z pewnością się podzielę ;)
Już teraz mogę jednak stwierdzić, że nie do końca jestem przekonana o trafności wyboru czarnych urządzeń. Być może do białej zabudowy trzeba było wybrać srebrne... Tylko jak zwykle skusiły mnie dodatkowe funkcje, których nie używam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz